Zastanawiałeś się kiedyś, czy istnieje życie pozagrobowe? Czy anioły istnieją naprawdę? A może rozmyślałeś o tym, co dzieje się z twoją duszą po śmierci? Tad Williams w książce pt. „Brudne ulice Nieba” ujął to na swój sposób, i to nawet całkiem ciekawie.
Anioł-adwokat, prokurator z piekła rodem i dusza, która oczekuje sądu. Bobby Dolar (formalnie Doloriel) anielski adwokat, który stara się, aby każda broniona przez niego dusza trafiła do Nieba. Jednak pewnego dnia, wszystko się sypie. Dusza znika, a prokurator został zamordowany. Bobby Dolar, rozpoczyna śledztwo na własną rękę. Dlaczego Anioł czuje się osaczony? Co ukrywa Niebo i Piekło? Co posiada Doloriel? Dowiecie się w książce „Brudne ulice Nieba”!
Well…Well…Well (ćwiczę mój angielski)
Jeżeli lubisz książki fantastyczne, z ironicznym poczuciem humoru oraz romansem w męskiej wersji, to ta książka jak najbardziej jest dla Ciebie! Ja osobiście jestem zachwycona! Akcja cały czas nabiera tępa, dużo się dzieje, a Bobby Dolar jest fenomenalny! No, bo… Kto nie lubi, gdy główny bohater jest lekko ironiczny? Nie raz śmiałam się w głos przy tej książce! Jej, dawno nie czytałam aż tak dobrej książki…
Tak, więc bez ogródek wystawiam jej 10/10!
A od okładki zaczynając… Cóż… Jest dość zwyczajna, jednak podoba mi się jej tajemniczość. Jak możemy się domyślić na pierwszym planie mamy naszego głównego bohatera, natomiast na drugim planie ulice, wydaje mi się, że Nieba? Tak, więc okładka, mimo że nie zachwyca, jest naprawdę bardzo dobrze zrobiona.
Anioł-adwokat, prokurator z piekła rodem i dusza, która oczekuje sądu. Bobby Dolar (formalnie Doloriel) anielski adwokat, który stara się, aby każda broniona przez niego dusza trafiła do Nieba. Jednak pewnego dnia, wszystko się sypie. Dusza znika, a prokurator został zamordowany. Bobby Dolar, rozpoczyna śledztwo na własną rękę. Dlaczego Anioł czuje się osaczony? Co ukrywa Niebo i Piekło? Co posiada Doloriel? Dowiecie się w książce „Brudne ulice Nieba”!
Well…Well…Well (ćwiczę mój angielski)
Jeżeli lubisz książki fantastyczne, z ironicznym poczuciem humoru oraz romansem w męskiej wersji, to ta książka jak najbardziej jest dla Ciebie! Ja osobiście jestem zachwycona! Akcja cały czas nabiera tępa, dużo się dzieje, a Bobby Dolar jest fenomenalny! No, bo… Kto nie lubi, gdy główny bohater jest lekko ironiczny? Nie raz śmiałam się w głos przy tej książce! Jej, dawno nie czytałam aż tak dobrej książki…
Tak, więc bez ogródek wystawiam jej 10/10!
Nie słyszałam wcześniej o tej książce, a już dawno chciałam przeczytać coś tego autora. Więc może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://magiel-kulturalny.blogspot.com/
Dziękuję za komentarz :) Tobie również polecam tę książkę. Jak na razie, u mnie numer 2, od razu po Trylogii "Czarnego Maga" :)
UsuńSuper recenzja. Zaintrygowałaś mnie tą książką.
OdpowiedzUsuńmelomol.blogspot.com
Cieszę się, mam nadzieję że po nią sięgniesz. Warto :)
Usuńhm... klimaty prawnicze? coś dla mnie! dopisuję ją do spisu na najbliższe tygodnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo! I gorąco polecam! :)
Usuń