INSTAGRAM

nagłówek

27 marca 2016

Antoine de Saint-Exupéry "Mały Książę"-Książka dla każdego!




 Tytuł: Mały Książę
 Autor: Antoine de Saint-Exupéry
 Stron: 78
 Czas czytania: jeden wieczór
















To najpiękniejsza poetycka opowieść o poszukiwaniu przyjaźni, bliska sercu każdego czytelnika dzięki swojej nieprzemijającej mądrości. Od 1943 roku jest wydawany w milionach egzemplarzy na całym świecie.
A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...

Kto z nas nie zna Małego Księcia?
Jesteś w tym gronie? Pozwolę sobie zachęcić Cię do przeczytania tej niezwykle uczącej opowieści.

Każdy z nas zna to uczucie, kiedy nie widzimy wyjścia z sytuacji. Kiedy chcemy by wszystko nareszcie się ułożyło, nic nam nie pasuje a cały Świat jest zły. Do czasu, gdy nie sięgnęłam po tę książkę miałam dokładnie ten sam problem. No bo przecież głupia kłótnia, to koniec świata. Mały książę otworzył mi oczy, i nauczył patrzeć na Świat w odrobinę inny sposób. Dzieci mają to do siebie, że gdy o czymś myślą zawsze zauważają coś niezwykłego. Natomiast my, widzimy po prostu coś co już znamy. I tutaj tkwi problem. Problem który pomógł rozwiązać mi Mały książę.

Książka jest niezwykle pouczająca, każdy odbierze ją inaczej. Dziecko, nastolatek, osoba dorosła czy też nasza babcia, dziadek. Każdy zareaguje inaczej, dlatego ta opowieść jest tak niezwykła i uniwersalna. Jest naprawdę warta przeczytania.

10/10

Tak, to uczucie kiedy myślisz „Jej! Napiszę z tego elaborat!” ale tak naprawdę nie potrzeba wielu słów aby wyrazić swój zachwyt :)

28 lutego 2016

J.K. Rowling "Harry Potter i Kamień Filozoficzny"- Klasyk nad klasykami!





          Tytuł: Harry Potter i Kamień Filozoficzny
          Autor: J.K. Rowling
          Wydawca: Media Rodzina
          Stron: 324
          Czas czytania: 2 dni
















Długo zastanawiałam się, czy napisać tę recenzję. Harry Potter to klasyk sam w sobie, który każdy książkoholik powinien przeczytać chociaż raz w życiu (przynajmniej ten w moim wieku).

Harry Potter to sierota i podrzutek, od niemowlęcia wychowywany przez ciotkę i wuja, którzy podobnie jak ich syn Dudley traktowali go jak piąte koło u wozu. Pochodzenie chłopca owiane jest tajemnicą, jedyna pamiątka z przeszłości to zagadkowa blizna na jego czole. Skąd jednak biorą się niesamowite zjawiska, które towarzyszą nieświadomemu niczego Potterowi? Wszystko wyjaśni się w jedenaste urodziny chłopca, a będzie to dopiero początek Wielkiej Tajemnicy...


Harry Potter, to seria z którą spotykałam się często. Opowiadały mi o niej przyjaciółki, czytałam wiele opowiadań (FanFic) jednak jakoś nigdy nie potrafiłam się zebrać aby w końcu ją przeczytać.

W tym roku powiedziałam BASTA! Przeczytasz to. No i teraz mknę przez serię jak burza, mam jeszcze kilka zaległych recenzji. Tak jak wspominałam, bardzo długo zastanawiałam się czy napisać tę recenzję, każdy przecież kojarzy Harrego Pottera, chłopca z blizną, serię książek, czy też filmów. Ciężko jest zrecenzować tak popularny klasyk, dlatego postaram zrobić się to krótko, zwięźle i na temat.
Rowlling dała nam przecudowną historię, o chłopcu, sierocie, znienawidzonym siostrzeńcu który jest wyjątkowy, jednak nikt w jego najbliższej rodzinie mugoli nie potrafi tego zaakceptować.

Cały Kamień Filozoficzny czytałam z taką ekscytacją, chciałam wiedzieć co wydarzy się potem, jak potoczą się dalsze losy bohaterów. Nareszcie poznaję wszystko to o czym tylko słyszałam, czy też oglądałam. Dla mnie to naprawdę niesamowite przeżycie.  Tak więc wszystkim polecam niesamowite przygody Harrego Pottera!

9/10

13 lutego 2016

Susan Ee "Angelfall Penryn i Świat po" -przygoda w gronie złych Aniołów.

     

     






             Tytuł: Angelfall. Penryn i Świat po.
          Autor: Susan Ee
          Liczba stron: 356
          Wydawnictwo:  Filia
          Czas czytania:  2 dni










W kontynuacji bestsellerowego thrillera fantasy "Angelfall" niedobitki ocalałe z anielskiej apokalipsy zaczynają organizować się na gruzach cywilizacji. Grupa ludzi porywa Paige, siostrę Penryn, biorąc ją za jednego z potworów; kończy się to masakrą. Paige znika. Ludzie są przerażeni. 
Penryn przemierza ulice San Francisco, szukając Paige. Dlaczego miasto zupełnie opustoszało? Gdzie się podziali mieszkańcy? Poszukiwania zaprowadzą Penryn w samo centrum tajnej operacji aniołów, gdzie będzie miała okazję uchylić rąbka ich tajemnicy i zrozumieć, do jak przerażających czynów są gotowe się posunąć. 
Tymczasem Raffe próbuje odzyskać swoje skrzydła. Bez nich nie powróci do społeczności aniołów, ani nie zajmie należnej mu pozycji jednego z przywódców. Jakiego dokona wyboru, rozdarty między tęsknotą za skrzydłami, a pragnieniem zapewnienia Penryn ochrony?


Penryn i Świat po, to kontynuacja bestsellerowej trylogii autorstwa Susan Ee.
Gdy ktoś z nas wypowiada słowo "ANIOŁ" w naszej głowie pojawia się postać w śnieżnobiałej szacie, pięknych pokaźnych skrzydłach i aureoli, niestety nie w Świecie który zaserwowała nam Susan Ee. Tutaj Anioły są totalnie, totalnym przeciwieństwem naszych dotychczasowych wyobrażeń.
Siedemnastoletnia  Penryn zostaje ukąszona przez skorpionopodobne "coś". Następuje paraliż całego ciała. Ze zniszczonej siedziby Aniołów-Gniazda wynosi ją uosobienie diabła- Anioł z demonimi skrzydłami. Wszyscy są wyraźnie wstrząśnięci zaistniałą sytuacją. Co tymczasem robi Raffe? Czy Penryn przeżyła? A może oddała się w ręce diabła? Jak potoczą się jej dalsze losy? Tego dowiecie się sięgając po trylogię Angelfall.

„-No dalej, Misiu Pooky- zwracam się do miecza- Przyznaj, że podoba ci się nowy wygląd. Inne miecze zzielenieją z zazdrości” - Penryn

Mimo moich obaw, Susan Ee doskonale utrzymała poziom w drugim tomie. Zazwyczaj trafiam na trylogie gdzie w drugim tomie nic się nie dzieje, a wszystko tak bardzo nudzi że mam mdłości. Jednak nie na zmianie Susan! Autorka doskonale podtrzymała tępo akcji, dreszczyk oraz wątek miłosny! W drugim tomie witamy się z główną bohaterką w tym samym momencie, gdy pożegnaliśmy ją w pierwszym tomie.  Akcja rusza na najwyższym biegu, wciąż coś się dzieje. Czytając miałam wrażenie, że sama chcę pożreć tę historię (interpretacja dowolna). Podobał mi się sam wątek z mieczem Raffiego, i jego wspomnieniami. Wymieniając dalej moje spostrzeżenia, powieść pisana jest bardzo lekkim piórem, co jak zwykle jest ogromnym plusem, zawsze i wszędzie.  O rety, naprawdę nie jestem dobra w pisaniu długich recenzji, dlatego nic na siłę! W przeciwnym razie , prawdopodobnie, paplałabym o Raffem. Tak więc, nie przedłużając:
Książka bardzo mi się podobała, akcja jest wartka, pisana lekkim piórem, a sam pomysł zwala z nóg!

10/10

30 stycznia 2016

Leonardo Patrignani-"Wszechświaty Pamięć"- niesamowity pomysł.









       Tytuł: Wszechświaty Pamięć
       Autor: Leonardo Patrignani
       Liczba stron: 256
       Wydawnictwo:  Dreams
       Czas czytania:  2 dni













Rzeczywistość wokół nas to tylko jedna z nieskończonych stron kostki.
Alex, Jenny i Marco na własnej skórze doświadczyli, co oznacza zatracenie się w nieskończonych drogach Wszechświatów.
Jednak teraz nie wiedzą, jak wyjść z Pamięci – zamkniętego jak klatka wymiaru mentalnego, w którym znajduje się tylko to, o czym pamiętają.
Od czasu końca ich cywilizacji minęły już wieki, a na Ziemi zaczęła się nowa Era. Jak mogą wykorzystać wspomnienia, aby uciec z Pamięci i siebie ocalić? Dotarcie do jakich tajemnic z przeszłości zagwarantuje im przebudzenie w przyszłości?

Kolejny tom, trylogii która opowiada o pewnego rodzaju przygodzie trójki nastolatków. Ziemia została zniszczona przez ogromy meteoryt, a Jenny, Alex i Marco znaleźli się w Pamięci. Przebywając w innym wszechświecie tracą uczucia raz podstawowe bodźce. Dlaczego tak się dzieje? Czy trójka przyjaciół znajdzie odpowiedzi na nurtujące ich pytania? Czy dowiedzą się czym jest pamięć, i jak się z niej wydostać?

Sama nie wiem od czego tak naprawdę mam zacząć. Pierwszą część trylogii przeczytałam z zapartym tchem. Miłość dwojga ludzi znajdujących się w innych Wszechświatach. Jednak czytając Pamięć, bardzo się zawiodłam. Czuję się wręcz skołowana. Cała ta opowieść to pomieszanie z poplątaniem i miłością w tle. Na samym początku cała akcja tak bardzo się wlecze, można dostać od tego mdłości. Następnie przyspiesza by potem zwolnić, czytając to czułam się jak na kolejce górskiej. Myśli bohaterów były bardzo niezrozumiałe. Całe to wyjaśnianie czym jest pamięć, było tak poplątane że miałam ochotę rzucić tą książką o ścianę! Aż wstyd to przyznać, ale ja się po prostu w tym wszystkim pogubiłam. Czym jest Pamięć? Czy to Wszechświaty? Jak oni w ogóle to wszystko zrobili? Jestem tak bardzo rozdrażniona że mam ochotę zdrowo poprzeklinać autora. Miałam wrażenie że Pan Leonardo Patrignani wcale nie chce mi tego co stworzył, tylko celowo wszystko miesza. Jednak muszę pochwalić okładkę i sam pomysł. Ponieważ okładka jak ami widzicie na prawdę przyciąga czytelnika, a pomysł? Pomysł wciąż do siebie ciągnie, mimo tych wszystkich niedociągnięć ze strony autora.

Dziś nie wystawię pozytywnej oceny, ponieważ się zawiodłam.
4/10 za pomysł i okładkę. 

29 stycznia 2016

"Wirusy"-Kathy Reichs, niesamowita przygoda w gronie paczki przyjaciół!


      





       Tytuł: Wirusy
       Autor: Kathy Reichs oraz Brendan Reichs
       Liczba stron: 384
       Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
       Czas czytania:  2 dni














Co kryje laboratorium na małej wyspie? Kathy Reichs ukazuje nowe oblicze medycyny sądowej.
Młodzi ludzie znajdują ludzkie szczątki na małej wysepce w Karolinie Południowej, nieświadomie uruchamiając całą lawinę zdarzeń. W toku podjętego śledztwa odkrywają niewyjaśnioną zbrodnię sprzed lat. Kiedy wspólnie ratują chorego psa z laboratorium mieszczącego się na wyspie, żadne z nich nie ma już wątpliwości, że te dwie sprawy coś ze sobą łączy. Nie wiedzą jednak, że zwierzę jest nosicielem bardzo niebezpiecznego wirusa…
Tory Brennan, główna bohaterka powieści, jest zafascynowana kośćmi i martwymi ciałami równie mocno, co jej słynna ciotka, uznana antropolog sądowa, Temperance Brennan. Tory mieszka wraz z ojcem w odizolowanym od świata ośrodku badawczym, spędzając czas w towarzystwie dzieci innych naukowców. Dotychczas nie miała zbyt wielu okazji do wykazania się niezwykłą wiedzą, Aż do tej pory. Ona i czwórka jej przyjaciół są w śmiertelnym niebezpieczeństwie!

Szukasz dobrego kryminału, z wątkiem paranormalnym a w dodatku pisanego niesamowicie lekkim piórem? Tak? Wirusy to najlepszy wybór. Czternastoletnia Tory, zafascynowana zawodem swojej cioci, wraz z trójką przyjaciół, wyruszają na wyspę. Znajdują pierścień, który okazuje się być kluczem do rozwiązania zagadki zbrodni sprzed 40 lat. Przyjaciele postanawiają zadać sprawę na własną rękę. Jak zakończy się ich przygoda? Co ich czeka? Do czego doprowadzi ich ciekawość i zuchwalstwo? Sięgnij po "Wirusy".

Jest to najlepsze rozpoczęcie nowego roku. Najlepsze, bo Tory-główna bohaterka zabrała mnie w niesamowitą podróż. Była to podróż pełna wrażeń i zwrotów akcji, a na dodatek pisana bardzo lekkim piórem. Tutaj składam ukłony w stronę  Kathy Reichs. Świetna koncepcja, mnóstwo zwrotów akcji, jak już wymieniłam lekkie pióro, świetnie wykreowani bohaterowie i narracja pierwszoosobowa. To zdecydowanie był strzał w dziesiątkę! Polubiłam Tory, oczarowała mnie swoją troską nastolatki. 

Dynamiczność wydarzeń, to także ogromny plus. Nieprzewidywalność akcji była wręcz niesamowita! Powieść wręcz się pochłania, a jest to na pewno sprawka dynamiczności. Wszystkie te cech pasują do "Wirusów". 

Z czystym sumieniem mogę wystawić:
10/10

Szablon
Aris Carmen Light
Szabloniarnia w Łatki
Źródła
1 2 3 oraz podziękowania dla Silent One za pomoc