INSTAGRAM

nagłówek

29 października 2014

Sarah J. Maas „Szklany Tron”


 

Dziś na moim celowniku pojawiła się książka pt. „Szklany Tron” autorstwa Sarah J. Maas. Ta książka pochłonęła mnie równie mocno jak „Czerwień Rubinu” jednak 10 razy bardziej! Czytając tę książkę nie miałam pojęcia o upływie czasu, otaczającym mnie świecie. Żyłam jedynie książką i jej genialną fabułą! Przeżyłam wiele wspaniałych przygód z różnymi książkami, jednak ta na swój sposób była wyjątkowa. Nie potrafiłam oderwać się od lektury, przez co czytałam do 3 czasami 4 rano, co rano odbijało się na moim wyglądzie a w szkole na ocenach. Nie jest mi z tego powodu żal, nie ogarnia mnie przykrość, przeżyłam niesamowitą przygodę, i jestem szczęśliwa.



  No, więc przejdźmy do konkretów: Oczywiście nie mogłam nie polubić głównej bohaterki Celaeny Sardothien (oczywiście imię niemożliwe do przeczytania). Celaena jest znana, jako zabójczyni Adarlanu, świetnie wyszkolona nawet nie zauważyłbyś, że cię zabiła! Jednakże w wieku 16 lat (o ile dobrze to wszystko obliczyłam) została skazana na pracę w kopalni soli w Endovier. Jej pobyt trwał tam cały rok, nikt się oczywiście nie spodziewał, że tyle wytrzyma. Przeciętny robotnik ginął w ciągu dwóch miesięcy, o ile nie prędzej. Celaena podjęła próbę ucieczki, zabiła przy tym wielu strażników, jednak nie udało jej się zbiec. Jej „wybawcą” okazał się książę Dorian, następna tronu. Została wybrana, jako jego reprezentantka w turnieju królewskim na miano Królewskiego Obrońcy. W zamian za 4 lata służby, będzie wolna. Brzmi świetnie prawda? Celaena jest bardzo bezpośrednią osobą, co widać już w pierwszej rozmowie z Chaolem Westfall’em (dowódca straży, przyjaciel Doriana), posiada jeszcze wiele pozytywnych cech jak: figlarność, spryt czy determinacja.

  Uważam, że książka jest godna uwagi, za jej fabułę, lekkość pióra i ogrom innych zalet daję 9/10 :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szablon
Aris Carmen Light
Szabloniarnia w Łatki
Źródła
1 2 3 oraz podziękowania dla Silent One za pomoc